Dania główne do 60 minut Jarskie Na topie Smaki Podlasia

Klusk leniwy

Klusk leniwy nazywany również pierogiem leniwym czy białym kopytkiem, nie jest ani pierogiem jak się powszechnie uważa, ani kopytkiem czy inną łapką, a należy naukowo do grupy rodzajowej „kluski”. Stąd i my nazywamy go kluskiem.

Legendy Lubskie mówią, że kiedy się zupełnie już nie chce lepić pierogów takich z prawdziwego zdarzenia wówczas bierze się nadzienie pierogowe (w tym wypadku ser), dodaje 1 jajko, sypie trochę mąki, kroi niechlujnie w „kopytka” i gotuje. Stąd leniwe, bo leniwej gospodyni nie chciało się lepić jak Bóg przykazał.

Kluska możemy konsumować na dwa sposoby: na słodko lub inaczej. Na słodko podajemy ze śmietaną, posypane brązowym cukrem i skórką z cytryny, z masłem i cukrem, podsmażonymi na maśle rozgniecionymi herbatnikami, owocami czy cynamonem. „Inaczej” można jeść z bułką tartą zarumienioną na maśle, polane masłem lub oliwą zmieszaną z ziołami i czosnkiem czy ze skwarkami, co niektórzy uważają już za kompletną profanację.

Przepis Mamy Chłopaka:
0,5 kg twarogu
20 dkg mąki
dwie łyżki cukru
łyżka masła
1 żółtko (mogą być 2)
Robocizna:
Mielimy 0,5 kg twarogu lub kruszymy widelcem. Dodajemy max. 20 dkg mąki. Z mąką należy uważać, żeby nie przeholować: ciasto może wyjść za twarde. Dorzucamy dwie łyżki cukru, łyżkę masła i żółtko. Migusiem zagniatamy, dzielimy na trzy części i z każdej lepimy lekko spłaszczony walec. Dalej to już z górki: kroimy na części wielkości kopytka lub króliczej łapki i gotujemy w osolonym wrzątku chwilę od wypłynięcia.

Wszystkim konsumentom życzymy wybornego kluska!

 

Autor: Blog Domowe wyroby nie psują wątroby.

Możesz również polubić…